Nasze pierwsze Święta w nowym składzie prawie za nami.
Nie zdążyłam złożyć Wam życzeń, ale mam nadzieję, że Wasze Święta były magiczne, rodzinne i ciepłe :)
Tak jak pisałam wcześniej Wigilię i Pierwszy Dzień Świąt spędziliśmy u moich Rodziców.
Wigilia była w okrojonym składzie bo tylko nasza Trójeczka plus Rodzice. Malutka postanowiła dać Rodzicom dzień spokojniejszy - tzn do Świątecznej Kolacji cały dzień przespała - dzięki czemu mogliśmy spokojnie ubrać choinkę, przygotować to co mieliśmy ugotować.
Po przyjeździe do Rodziców Malutka rozkosznie sobie gaworzyła :) Dała nam zjeść w spokoju i sama też ciumkała swoją kolację :) Zabawiała Dziadków i powodowała u nas wszystkich dużo uśmiechu :)
Prezenty dały nam wszystkim dużo radości :) A Córcia dostała swojego pierwszego Misia :D
Po powrocie do domku padliśmy wszyscy jak muchy :)
Rano szybciutko ubraliśmy się wszyscy i pojechaliśmy na śniadanko do Rodziców. Tam już był mój Brat z Żoną i Synkiem :) Rozpakowaliśmy resztę prezentów, zjedliśmy śniadanko , pogadaliśmy, zjedliśmy obiadek i ciasta :D Dzień minął rodzinnie i przyjemnie.
A dziś... dziś sobie odpoczywamy. Ja robiłam porządki w zdjęciach i zabawiam się z Córeczką, a Mąż siedzi i przegląda swoje motoryzacyjne strony internetowe :P
Ogólnie pierwsze takie Święta zapadną w mojej pamięci na zawsze. Magiczne, cudowne, wyjątkowe, najpiękniejsze.
Z okazji Świąt wstawię jedno zdjęcie mojego Cudu :) Naszego Małego Reniferka :)
Ściskam i całuję jeszcze Świątecznie... no i lecę nakarmić mojego Małego Głodomorka :)
Słodka! Najlepszego :*
OdpowiedzUsuńAle słodziutka, cudowne mieliście Święta :)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Cieszę się, że tak pięknie minęły Wam te Święta :)
OdpowiedzUsuńMagia świat :)
OdpowiedzUsuńCudowny mały reniferek :)
Widać, że grzeczniutka niesamowicie :) i daje rodzicom odpocząć :)
OdpowiedzUsuńZ takim małym Cudem to Święta stają się zupełnie inne, nagle mniej cieszą rzeczy materialne, bo ogrom radości daje ta uśmiechnięta buźka :)
OdpowiedzUsuń