Póki co wszystko jest okej. Córcia rośnie, dużo się uśmiecha :) Czasem mamy przestój 2-3 dni bez kupki, ale zawsze w końcu się pojawia :) Sikamy ładnie, jemy ładnie. Noce też są w miarę spokojne. Zazwyczaj jedna, dwie pobudki :D Muszę przyznać i mam nadzieję, że nie zapeszę, że mam w domu istnego Aniołka :)
W sobotę byliśmy z moimi Rodzicami na kolacji Mikołajkowej. Córcia ładnie sobie spała w nosidełku. Obudziła się tylko na kolację (no bo jak wszyscy jedzą to i Ona musiała przecież :P ) i dalej poszła sobie spać :)
Jeszcze tydzień i Tatuś będzie miał urlop - FINALLY!!! Będzie tylko Nasz i tylko dla Nas :D
Jutro też w końcu dostaniemy zdjęcia z sesji noworodkowej. Już przebieram nóżkami :D Musimy kupić jakieś ładne albumy i będą super prezenty na Gwiazdkę dla Dziadków :D A oprócz tego pstrykam jej tyle fotek, nagrywam mnóstwo filmików :) Szaleństwo!
No i w końcu jak Tata będzie w domku będę mogła wyskoczyć z Mamą na zakupy Świąteczne :) no i mam wizytę już zamówioną u fryzjera.
Kupiłam też chustę dla Małej :) Uczę się póki co ją wiązać. Mała już raz w niej była, ale spała jak kamień :P
Zaliczyliśmy też kilka spacerków w ostatnich dniach :) Mała ma po nich super apetyt i śpi jeszcze smaczniej niż normalnie :)
W dwóch słowach moje drogie jestem szczęśliwa.
A czy moje drogie Mamy możecie mi powiedzieć czy szczepiłyście swoje pociechy na coś dodatkowo??
Super,że mała rośnie zdrowo i bezproblemowo-niech będzie do dorosłości:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
My szczepiliśmy szczepionką skojarzoną 6w1 i rotawirusy. Rotawirusy do łykania więc żadnego dodatkowego kucia na szczęście.
OdpowiedzUsuń6w1 + rota, ale to już wiesz ;) No i dopiero po roczku pneumokoki.
OdpowiedzUsuńNiech ten grudzień będzie dla Was błogi! Tatuś niebawem do Was dołączy i będziecie mieli się We Trójkę całe dnie :)
No proszę jaki aniołek, oby tak dalej :) Moja była aniołkiem cały czas, teraz wstąpił w nią jakiś diabełek. Mam nadzieję, że to chwilowe. My szczepiliśmy małą 6w1, rota i pneumo :)
OdpowiedzUsuńMy nie zrobiliśmy takiej sesji i baaaardzo tego żałuję, za to teraz pstrykam im miliony zdjęć :D
OdpowiedzUsuńOby wszystko nadal szło pięknie :):)
OdpowiedzUsuńJa szczepiłam dodatkowo na pneumokoki i rotawirusy. Rotawirusa przeszliśmy jakiś czas temu i nie wiem czy to zasługa szczepionki czy nie, ale Ola przeszła go najłagodniej (robiła tylko luźne kupki 5-7 dziennie), a nas pozamiatało nieźle :D
OdpowiedzUsuńSuper, że z małej taki Aniołek! Oby tak dalej ;)
Aniolek z Twojej coreczki :)
OdpowiedzUsuńCo do szczepien ja planuje po nowym roku pneumokoki i meningokoki. Na rotawirusy sie spoznilam....coz miejmy nadzieje ze Toska nic nie zlapie ;)
Wyobraziłam sobie intonację Twojego wpisu. Tego, jak opowiadasz o swojej Córeczce, Mężu. Wspaniałe, naprawdę. Momentami też tak już chciałabym. ;)
OdpowiedzUsuń