.

.

piątek, 5 czerwca 2015

Końcówka urlopu

Niestety urlop Męża dobiega końca :( a szkoda, bo cudownie było Go mieć przy sobie dzień i noc...
Zeszły tydzień spędziliśmy u Teściów, ale pogoda nie dopisała, więc szybko się zmyliśmy. Zarejestrowaliśmy Malucha i troszkę odpoczęliśmy. W sobotę wesele. Pobawiliśmy się troszkę. W domku byliśmy po trzeciej ;)
W poniedziałek odczulanie Męża, we wtorek badanie USG połówkowe, chwilkę posiedziałam z Małym i pojechaliśmy do mojej cioci na relax. Troszkę odpoczęliśmy, pozwiedzaliśmy i dziś do domku. Pogoda nam dopisała, więc wypad udał się w 100 % :D
Jestem zadowolona.
Ohhh tak cudownie jest być znów w domu :) Jednak wszędzie dobrze, ale w domku najlepiej (zwłaszcza jak się jest w ciąży ;) )
A jeśli chodzi o Maleństwo to znamy już płeć na 100% i potwierdziła się ta z pierwszej wizyty... ulżyło nam bo już przywykliśmy do poprzedniego werdyktu :) No i imię już wybrane. Tzn Mąż wybrał, ja miałam wybrane dla płci przeciwnej ;) Ale zaakceptowałam Jego wybór i już się z nim oswoiłam. A ponieważ Maleństwo pięknie rozkraczyło nóżki mamy pewność, że płeć się nie zmieni :D
W ogóle badanie było przeurocze ;) Maleństwo siedziało po turecku, chowało rączki za główkę, ziewało, a na koniec założyło nóżki nad głowę :) Akrobacje pierwsza klasa :P Ale mięśnie ćwiczy namiętnie, bo wciąż czuje ruchy :) A stopa ma rozmiar 27 mm :P taki Olbrzym nam rośnie ;)
Jutro kolejne wesele, ale nie wiem czy wytrzymam tak długo jak ostatnio... Zwłaszcza, że to ja wracam po weselach autem, bo jestem TA niepijąca ;)
Ogólnie wszystko jest cudownie, powoli zaczniemy szykować wyprawkę. No i jeszcze czeka nas przemalowanie pokoju, chcę by był troszkę jaśniejszy... Kolory mam już mniej więcej ułożone, ale uzgodnię to jeszcze z pewną Panią - Paulinko szykuj się na moje pytania :D

Pozdrawiam Was i ściskam ;)

7 komentarzy:

  1. Kochana, jak ja się cieszę, że tak dobrze się czujesz, i że taka szczęsliwa i uśmiechnięta jesteś. Najlepsza wiadomość to taka, że z Maluszkiem jest wszystko w porządku, że jest energiczny i ciągle się rusza, podobno to dobry znak :)
    Wesel tyle macie w tym roku? Mam nadzieję, że pamiętacie o jeszcze jednym ;)
    Co do pokoju Maluszka to miałabym mnóstwo pomysłów, ::)
    Buziaki, kochana! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętamy, pamiętamy :) Nie martw się :)
      To super. Wnet się odezwę. Jak Mąż pójdzie do pracy to rozpisze Ci jak wygląda pokój to może coś pomożesz, bo masz zmysł i fajne pomysły ;)

      Usuń
  2. Lubię czytać o szczęśliwych osobach :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chłopczyk będzie?:)
    Fajnie,że dobre samopoczucie wróciło bo męczącym początku ciąży-niech trwa do porodu samego:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że wszystko u Was dobrze :-) oby tak było jak najdłużej :-)
    Super, że masz okazję być na tych weselach :-) my mieliśmy jedno wesele w ubiegłym roku... spędziliśmy je na porodówce :-P

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety wszystko co dobre zawsze szybko się kończy... :(
    Zazdroszczę tego kompletowania wyprawki, wspaniale to wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja uwielbiałam te USG z II trymestru, kiedy dzidzie widać jeszcze całą w kadrze, taki rozkoszny, mały ludzik :)

    OdpowiedzUsuń