.

.

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Dziwne obawy

Nie wiem czy to jest normalne czy nie, czy każda przyszła mama ma takie obawy...
Może jest to egoistyczne, może nienormalne... sama nie wiem...
Oczywiście bardzo, bardzo się cieszę, że jestem w ciąży, że będę miała Córeczkę...
Ale od kilku dni chodzi za mną taki lęk - sama nie wiem jak to nazwać- taki strach przed tym co będzie... Jak zmieni się moje, Nasze życie... Już nie będzie takich leniwych dni i wieczorów, nie będzie spontanicznych wyjść, wyjazdów i spacerów, no i pewnie spokojnie przespanych nocy. Już nic nie będzie takie samo. I podejrzewam, że i My się zmienimy... Może dorośniemy, może zgłupiejemy... To takie przerażające... Wielokrotnie myślałam o tym już na etapie planowania ciąży, ale w tedy odkładałam tę myśl "bo przecież jeszcze Nas to nie dotyczy"... no ale teraz dotyczy!
Oprócz tego oczywiście standardowe myśli typu czy dam radę, czy będę dobrą mamą, czy Mendziu da radę, czy nie będą Mu puszczać nerwy... Jak się odnajdziemy w tej nowej sytuacji?

Z rzeczy bardziej przyziemnych w sobotę byliśmy na dniu otwartym w Szpitalu, w którym chcę rodzić. A w niedzielę wybraliśmy się do Lanckorony na Zlot samochodów zabytkowych. Mendziu fascynuje się takimi rzeczami więc jak tylko znajdzie info o takich iwentach - my tam jesteśmy :P
Oto parę fotek ;)






Zaczynamy już 23 tc. Jest dobrze póki co :)

Ściskam i pozdrawiam :)

5 komentarzy:

  1. Zmieni się wszystko, jak japierdziu ;)

    Pamiętam moje przerażenie przed zbliżającą się godziną zero, a Mój?! Matko jedyna, on to po ścianach chodził ;p
    Ale wierz mi, choćby nie wiem jak było ciężko, to z czasem wszystko się układa, a Ty czujesz się silniejsza :)

    A dawne życie... ehhhh, kiedy to było, dawno i nieprawda ;p Jak się ma jeszcze takiego płaczka, to nawet głupie wyjście do sklepu jest niemożliwe... Ale choć kręgosłup mi pęka, życie towarzyskie nie istnieje, wory pod oczami coraz większe, to nie zamieniłabym na nic w świecie tego, że mam już Córcie ze sobą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I za to Cie uwielbiam... Zawsze mnie umiesz pocieszyć :)

      Usuń
  2. W sprawach ciążowych nic nie doradzę, bo nie w temacie jestem, ale te różowe cacko ze zdjęcia...brałabym! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę,że każdy ma takie obawy. Dzieci zmieniają życie, ale w tych wszystkich zmianach jest też dużo radości-mam nadzieję,że będzie jej u Was jak najwięcej:)

    OdpowiedzUsuń