Moja Mała Księżniczka ma już pierwszy ząbek.
Lewa dolna jedyneczka :D
Kilka dni temu siedząc sobie u Rodziców, po wypiciu herbatki, dałam jakże ciekawy i kolorowy kubeczek w posiadanie moich Małych Rączek (łooo ale długie zdanie wyszło :P ) Oczywiście kubeczek od razu powędrował pomiędzy Najsłodsze usteczka :D I nagle naszym uszom objawia się przedziwny dźwięk :) Z początku myślałam, że Pierworodna uderza guziczkami od sweterka o tenże kubeczek. Ale NIE!!! Toż to malutki, ledwo bo ledwo wystający zębulek :D
I tu z jednej strony ogromna radość, a z drugiej żal... żal, że już niedługo nie będzie już tych słodkich bezzębnych uśmieszków... Ehhh Taki los Mamy... ten uciekający czas i ciągłe - choć wiadomo cudowne, ale jednak - zmiany...
Z innych nowinek mam już za sobą mój "pierwszy okres"... No a właściwie nie mam za sobą, bo właśnie dziś do mnie zawitał :/ Także tego... koniec wolności :( ;(
Z innych informacji ... sprzedaliśmy nasz ukochany samochód. Z ciężkim sercem i żalem, ale nadszedł jego czas. Oj wiele przygód, podróży dużych i małych z nim przeszliśmy... Ale niestety trzy-drzwiowy samochód w mieście z dzieckiem nie jest za wygodny. Tym też sposobem pozbywamy się naszych oszczędności kupując nowy-używany samochód... Ehhhh Człowiek ciuła te pieniążki a potem jeden zakup i konto puste :(
O nowym mieszkanku możemy póki co pomarzyć, bo na wkład własny kasy brak. I cóż, że nie zarabiamy jakoś tragicznie i jesteśmy w miarę oszczędni... Realia nie są takie jakby się chciało... No ale nie narzekajmy... mamy siebie, kochamy się, jesteśmy zdrowi...
Pozdrawiamy, ściskamy i czekamy na wiosnę z prawdziwego zdarzenia...
O to wielkie gratulacje dla małej księżniczki:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Ale jak słodko wygląda dzieciaczek z taką jedną albo dwoma perełkami w buźce :D Gratulacje i oby ząbkowanie przeszło u was delikatnie ;)
OdpowiedzUsuńKurcze my tez zbieramy właśnie kasę na nowe autko, bo też mamy 3-drzwiowe. I jeszcze jak przy jednym dziecku sobie radzę, tak za chwilę kiedy będzie nas już czwórka to będzie dużo ciężej. Też nam żal tych oszczędności.
Niestety, w PL ciężko się dorobić, chyba że naprawdę nie wiadomo ile się zarabia.
OdpowiedzUsuńPamiętam jaka u mnie była radość z pierwszego zęba! Też przypadkiem go odkryłam :)