Wszystko poszło pięknie i gładko.
Gwiazda spisała się na medal. Serio, aż sama byłam w szoku :D
W kościele spała w wózeczku, aż do momentu samego chrztu :) Potem też kimała, aż do zdjęć w kościele :) Potem szybko do domku, w fotelik i na obiadek.
Tam Córa zabawiała gości, ucięła sobie drzemkę :) i znów dzielnie zniosła całą sesję zdjęciową... Serio... z rąk do rąk a ta taki banan na buzi że ło ho ho ho :D
Potem jeszcze na kieliszka do nas :) Było wesoło, miło i przede wszystkim rodzinnie :)
Tydzień później czyli w ten weekend (w sobotę) byliśmy na wycieczce, w odwiedzinach.
Cudny dzień... czas zleciał jak z bicza strzelił. Byłam tak szczęśliwa, że serio nic, ale to nic nie mogło mi humoru popsuć. Wróciliśmy tacy szczęśliwi i uśmiechnięci... Ja chcę więcej takich spotkań!!!
W niedzielę zaś zrobiliśmy sobie spacer po Rynku, potem na Wawel :D
Oprócz tego gdzieś tam w tygodniu spacer nad Wisłą... Jakieś zakupy.
Korzystamy z pogody ile wlezie :)
Kupiliśmy Małej puzzle piankowe ze Smyka. Super sprawa :D
Jeszcze kilkanaście dni i mój wielki dzień. Szykuję mała imprezkę. Sprzedamy Małą na jakieś 2-3 h do Dziadków, a potem i Kruszyna będzie bawić się na 30stce Mamusi :P
Ehhh niech już wiosna zagości tak pełną gębą :D
Super,że wszystko się udało :) Ja płakałam całe chrzciny i przyjęcie. Ale w sumie miałam ledwo 2 miesiące, to miałam prawo:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:)
https://sweetcruel.wordpress.com/
Ciesze się, że wszystko się udało :)
OdpowiedzUsuńMoże minęliśmy się na spacerze :P :)
Też nie mogę doczekać się wiosny! Ta pogoda pozostawia wiele do życzenia.. Cieszę się, że wszystko poszło po Waszej myśli! :)
OdpowiedzUsuńŻycie zaczyna się po trzydziestce i tego się trzymajmy :D Super, że na chrzcinach wszystko poszło jak z płatka!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wszystko tak się udało, że Mała była grzeczna i zabawiała rodzinkę :) Teraz kolej na Twoją imprezę :)
OdpowiedzUsuń